Ostatnio zauważyłem, że coraz więcej znajomych ma jakieś problemy ze wzrokiem. W 2021 roku pisałem o tym, jak dbać o oczy i jakie są objawy nużeńca, natomiast teraz pora na poruszenie tematu wizyt u okulisty.
Wydaje mi się, że niezależnie od tego, czy nosisz okulary i dobrze widzisz, warto odwiedzać regularnie okulistę. Do 40 roku życia powinniśmy chodzić do okulisty przynajmniej raz na trzy lata (o ile nie mamy problemów ze wzrokiem), a po czterdziestce, raz do roku. Jeśli zauważasz jakieś problemy ze wzrokiem, należy jak najszybciej zapisać się do okulisty.
Pierwszy miał dużą krótkowzroczność, ale gdy zaczął pracować, jedynie zmieniał okulary gdy poprzednie się porysowały. Jakiś czas nosił soczewki kontaktowe, ale zrezygnował ze względu na kłopotliwość z nimi związaną.
Pewnego razu w pracy zauważył, że znacznie spadła mu ostrość widzenia. Poszedł do salonu z okularami, gdzie - dziękować bogu - trafił na optometrystę który odesłał go do okulisty. Okazało się, że nie tylko wada zaczęła postępować, ale wykryto dość zaawansowaną jaskrę. Z jaskrą w dużym uproszczeniu jest jak z nadciśnieniem - jeśli ciśnienie w gałce ocznej jest za wysokie, dochodzi do degradacji, jeśli jest utrzymywane w normie, zmiany nie postępują.
Po diagnozie znajomy miał wykonane kilkanaście badań oraz kilkadziesiąt zabiegów laserowych, dostał także krople do oczu które musi brać codziennie. Być może, gdyby odwiedził okulistę wcześniej, chorobę można by powstrzymać na wcześniejszym etapie. Kolega w końcu dostał okulary w których w końcu zaczął lepiej widzieć.
Niesamowite jest to, jak nasz mózg potrafi się adaptować. Gdy założył okulary dobrane przez profesjonalną diagnozą, okazało się, że widzi w nich podwójnie i bardzo niewyraźnie, a przed badaniami tego nie zauważał.
Drugi znajomy zauważył u siebie pogorszenie wzroku, odczuwał swędzenie oczu. Historia podobna - najpierw optometrysta nie mógł dobrać okularów, następnie wizyta w poradni okulistycznej i diagnoza - stożek rogówki. Oczywiście potoczyło to za sobą kilkanaście badań oraz propozycję operacji nowoczesną metodą, która przywróci dobre widzenie.
U mojego wujka kilka lat temu wykryli znaczne pogorszenie wzroku i mikrowylewy w siatkówce. Regularnie jeździł wtedy do Zamościa na zabiegi laserowe, których celem było zamknięcie uszkodzonych naczynek. Tutaj niestety nie można mówić o dobrym leczeniu ze strony pacjenta - wujek miał bardzo wysoki poziom glukozy i mimo to, nie pilnował diety.
Wydaje mi się, że w nieco lepszej sytuacji pod względem regularnych kontroli okulistycznych są osoby noszące soczewki kontaktowe, ponieważ wizyty są prostu konieczne. Jeśli nosimy okulary lub wydaje się nam, że dobrze widzimy, możemy po prostu zapomnieć o tym, by zapisać się do okulisty.
Jeśli konieczne jest dokładniejsze sprawdzenie wzroku, okulista może zalecić badanie dna oka po zakropleniu specjalnych kropli i sprawdzenie ciśnienia, a także wykonanie badania USG.
Lekarz przeprowadzi też kontrolę powiek. Większość badań okulistycznych nie jest nieprzyjemna i wymagają jedynie skierowania wzroku w kierunku wyznaczonym przez lekarza.
Niekorzystnie na wzrok wpływa dieta sprzyjająca cukrzycy oraz palenie tytoniu, przebywanie w zadymionych miejscach.
Widzę po sobie, że wzrok pogarsza się przy długotrwałej pracy przy komputerze, kiedy nie robimy sobie przerw na intensywne mruganie powiekami i patrzenie w oddalony punkt. Staram się regularnie używać krople nawilżające.
Podsumowując, warto dbać o wzrok i regularnie odwiedzać dobrego okulistę.
Wydaje mi się, że niezależnie od tego, czy nosisz okulary i dobrze widzisz, warto odwiedzać regularnie okulistę. Do 40 roku życia powinniśmy chodzić do okulisty przynajmniej raz na trzy lata (o ile nie mamy problemów ze wzrokiem), a po czterdziestce, raz do roku. Jeśli zauważasz jakieś problemy ze wzrokiem, należy jak najszybciej zapisać się do okulisty.
Jakie schorzenia pozwala wykryć wizyta u okulisty?
Przytoczę tutaj kilka historii moich znajomych.Pierwszy miał dużą krótkowzroczność, ale gdy zaczął pracować, jedynie zmieniał okulary gdy poprzednie się porysowały. Jakiś czas nosił soczewki kontaktowe, ale zrezygnował ze względu na kłopotliwość z nimi związaną.
Pewnego razu w pracy zauważył, że znacznie spadła mu ostrość widzenia. Poszedł do salonu z okularami, gdzie - dziękować bogu - trafił na optometrystę który odesłał go do okulisty. Okazało się, że nie tylko wada zaczęła postępować, ale wykryto dość zaawansowaną jaskrę. Z jaskrą w dużym uproszczeniu jest jak z nadciśnieniem - jeśli ciśnienie w gałce ocznej jest za wysokie, dochodzi do degradacji, jeśli jest utrzymywane w normie, zmiany nie postępują.
Po diagnozie znajomy miał wykonane kilkanaście badań oraz kilkadziesiąt zabiegów laserowych, dostał także krople do oczu które musi brać codziennie. Być może, gdyby odwiedził okulistę wcześniej, chorobę można by powstrzymać na wcześniejszym etapie. Kolega w końcu dostał okulary w których w końcu zaczął lepiej widzieć.
Niesamowite jest to, jak nasz mózg potrafi się adaptować. Gdy założył okulary dobrane przez profesjonalną diagnozą, okazało się, że widzi w nich podwójnie i bardzo niewyraźnie, a przed badaniami tego nie zauważał.
Drugi znajomy zauważył u siebie pogorszenie wzroku, odczuwał swędzenie oczu. Historia podobna - najpierw optometrysta nie mógł dobrać okularów, następnie wizyta w poradni okulistycznej i diagnoza - stożek rogówki. Oczywiście potoczyło to za sobą kilkanaście badań oraz propozycję operacji nowoczesną metodą, która przywróci dobre widzenie.
U mojego wujka kilka lat temu wykryli znaczne pogorszenie wzroku i mikrowylewy w siatkówce. Regularnie jeździł wtedy do Zamościa na zabiegi laserowe, których celem było zamknięcie uszkodzonych naczynek. Tutaj niestety nie można mówić o dobrym leczeniu ze strony pacjenta - wujek miał bardzo wysoki poziom glukozy i mimo to, nie pilnował diety.
To trzy dość ekstremalne przypadki. Wizyta u okulisty może wykryć po prostu że mamy świetny wzrok, albo że konieczna jest korekcja wzroku okularami. Wydaje mi się, że w obecnych czasach noszenie okularów stało się powszechniejsze niż ich nie noszenie, dlatego nie ma się czego wstydzić :)
Wydaje mi się, że w nieco lepszej sytuacji pod względem regularnych kontroli okulistycznych są osoby noszące soczewki kontaktowe, ponieważ wizyty są prostu konieczne. Jeśli nosimy okulary lub wydaje się nam, że dobrze widzimy, możemy po prostu zapomnieć o tym, by zapisać się do okulisty.
Jakie badania są przeprowadzane u okulisty?
Każdy z nas kojarzy na pewno badanie z odczytywaniem cyferek i literek z tablicy, które sprawdza naszą ostrość wzroku. Lekarz powinien także obejrzeć oko w powiększeniu, sprawdzić reakcję źrenic na światło i sprawdzić czy nie mamy astygmatyzmu za pomocą siatki.Jeśli konieczne jest dokładniejsze sprawdzenie wzroku, okulista może zalecić badanie dna oka po zakropleniu specjalnych kropli i sprawdzenie ciśnienia, a także wykonanie badania USG.
Lekarz przeprowadzi też kontrolę powiek. Większość badań okulistycznych nie jest nieprzyjemna i wymagają jedynie skierowania wzroku w kierunku wyznaczonym przez lekarza.
A co robić, by wzrok się nie pogarszał?
Warto zadbać o zdrową dietę, w której nie będzie brakowało warzyw i owoców, szczególnie o ciemnych kolorach. Wzrok wspierają takie owoce, jak jagody, borówki, maliny, a także zielone warzywa, jak jarmuż, szpinak, sałata - zawierające luteinę i zeaksantynę. W diecie nie może zabraknąć także kwasów omega 3. Z produktów dostępnych w sklepach zielarskich, na poprawę wzroku można polecić kwiat bławatka, jagody goi, preparaty z luteiną i kwasy omega-3. Jeśli twoja dieta jest uboga w zdrowe produkty, konieczne może być zastosowanie preparatu multiwitaminowego - lub po prostu jedzenie większej ilości warzyw i owoców.Niekorzystnie na wzrok wpływa dieta sprzyjająca cukrzycy oraz palenie tytoniu, przebywanie w zadymionych miejscach.
Widzę po sobie, że wzrok pogarsza się przy długotrwałej pracy przy komputerze, kiedy nie robimy sobie przerw na intensywne mruganie powiekami i patrzenie w oddalony punkt. Staram się regularnie używać krople nawilżające.
Podsumowując, warto dbać o wzrok i regularnie odwiedzać dobrego okulistę.
Komentarze
Prześlij komentarz