Napoje w puszkach, niezależnie od tego, czy zawierają cukier, czy
też są słodzone w inny sposób, nie są obojętne dla Twojego
zdrowia. Wyniki współczesnych badań na temat napojów wskazują
jednoznacznie – ich unikanie, to jedna z najlepszych rzeczy, jaką
możesz zrobić dla zdrowia.
W jednym z badań na temat napojów słodzonych aspartamem,
przebadano około 3000 dorosłych osób. U osób, które regularnie
piły napoje gazowane, ryzyko zawału było wyższe nawet trzykrotnie
wyższe niż u pozostałych. Podobne wyniki zaobserwowano u osób,
które piły napoje słodzone cukrem.
Ostatnio przyjrzałem się bliżej napojom, które znajdują się w
firmowej lodówce i który każdy pracownik może wziąć, by
zaspokoić pragnienie. Etykiety szokują – w jednej puszce Coca
Coli, Pepsi i Mountain Dew, znajduje się 45 gramów cukru, czyli 4.5
łyżki. Żaden normalny człowiek nie posłodził by 330 gramów
herbaty taką ilością cukru, jednak gdy jest on rozpuszczony w
modnym napoju, nie mamy nic przeciwko niemu. Wiadomo, że wypicie
Coca coli raz na jakiś czas, nas nie zabije, ale wśród nas są
osoby, które piją ten i podobne napoje każdego dnia.
Uwaga na fruktozę
W latach 50 i 60 w USA pojawiła się pierwsza fala otyłości, która
była prawdopodobnie związana, ze zwiększeniem ilości stosowanego
syropu glukozo-fruktozowego. Ten sam składnik znajdziemy w
większości tanich napojów gazowanych i syropów do rozcieńczania
z wodą. Jest też częstym dodatkiem do syropów z apteki, pieczywa,
dżemu czy … soku z brzozy, który jest promowany jako zdrowy
produkt. Ostatnio znalazłem go w pięknie pachnącym syropie do
kawy.
Ale wracając do napojów gazowanych z aspartamem
Regularne picie napojów gazowanych typu „light”, wpływa między
innymi na:
-
zwiększone ryzyko depresji
-
pogorszenie pracy nerek
-
ryzyko wystąpienia cukrzycy typu 2
-
otyłość
Przyznam się, że jeśli mam ochotę na coś słodkiego (co zdarza
się bardzo rzadko), sięgam zwykle po Colę Light, która wydaje się
bezpieczniejsza, niż napoje zawierające cukier lub syrop.
Napoje, które są zdrowsze od napojów gazowanych
Zauważyłem, że najczęściej
sięgam po napoje gazowane wieczorem, jeśli w ciągu dnia, piłem
zbyt mało. Świetną alternatywą dla niezdrowych napojów, staje
się wtedy woda gazowana. Jest przyjemniejsza do picia od zwykłej
wody, a jeśli wybierzemy wodę w puszce (np. Cisowianka Perlage),
całkowicie odejdzie nam ochota na Colę lub inne zimne napoje.
Oprócz tego, warto pić zwykłą
wodę, herbatę czy napary ziołowe. Nawadniają one organizm i
poprawiają samopoczucie. Zielona herbata będzie dostarczała sporej
dawki kofeiny, a to właśnie ten alkaloid wpływa na to, że mamy
dobre samopoczucie po Coca coli.
Napoje gazowane to ogromny biznes –
firmy każą sobie płacić duże pieniądze, za odrobinę
chemicznego koncentratu z dodatkiem wody. Kupując je, wpływasz
negatywnie także na czystość naszej planety, generując puste
opakowania. Z tego powodu, zamiast modnej wody w butelkach, zwykle
wybieram kranówkę lub wodę z automatu, wykorzystującego duże,
wymienne butle.
Podsumowując – lubimy napoje
gazowane, ponieważ cały czas spotykamy się z ich reklamami i
wydaje się nam, że dzięki nim, jesteśmy modniejsi i lepsi. To,
jak kończy się podążanie za modą, pokazała już Ameryka, w
której na otyłość cierpi 60% społeczeństwa.
Komentarze
Prześlij komentarz