Jak poradzić sobie ze świątecznym obżarstwem?

Ta sama sytuacja powtarza się co roku – na święta jemy za dużo, a potem mamy problemy z bólem brzucha, wątroby i z dojściem do formy. Najgorzej jest, jeśli impreza będzie zakrapiana.

Dlaczego się przejadamy na święta?

Logicznie nie ma to żadnego uzasadnienia. Większość z nas stać jest na normalne, zdrowe posiłki każdego dnia, więc po co rzucamy się na święta na 12 potraw i w ciągu kilku godzin przyjmujemy tyle kalorii, ile wystarczy nam na tydzień?

Polskie tradycje są dziwne – na weselach, w ciągu nocy podaje się kilka dań ciepłych i mnóstwo przystawek, ale w normalnych okolicznościach nigdy nie przyjmujemy takiej ilości „żarła”.

Może chodzi o to, że gospodarze pragną się pokazać z jak najlepszej strony i prawie zmuszają gości do tego, by jedli ich potrawy. Nigdy nie jedz wtedy, gdy nie masz ochoty, w przeciwnym razie będziesz chory.
To smutne, ale Twoja rodzina może nie wiedzieć, że nadmierne jedzenie jest szkodliwe. Nie przytakuj im, ale wytłumacz, że lepiej jest zostawić przygotowane posiłki na później, a nie zjadać wszystko jednego wieczoru.
Możesz mieć opory przed powiedzeniem NIE przy stole. Wyobraź sobie na przykład, że masz cukrzycę i ktoś namawia Cię na jedzenie słodyczy. Czy ustąpisz mu, bo tak wypada, czy też będziesz rozsądniejszy?

Jest wiele sposobów na to, by nieco zmniejszyć problemy żołądkowe po obżarstwie, ale nie warto ich wykorzystywać. Jedz w rozsądnych ilościach, dzięki czemu nie będziesz musiał się leczyć. Nakładaj sobie małe porcje i wstawaj od stołu, gdy nie masz już ochoty jeść. Nie jedz potraw, które są skąpane w tłuszczu. Pamiętaj, że to ty jesteś odpowiedzialny za swoje zdrowie.

Porady dla gotujących na święta

Nie przygotowuj nadmiernej ilości potraw i ciast - żyjemy w czasach, kiedy nie trzeba odkładać cały rok na to, by zorganizować święta. Przypomnij sobie, czy w poprzednim roku zmarnowało się jakieś jedzenie i wyciągnij z tego wnioski - ugotuj mniej.
Wybieraj zdrowsze potrawy - zamiast smażenia, ugotuj je na parze. Majonez w sałatce zamień na jogurt. Nigdy nie każ nikomu jeść na siłę.